Moda retro powraca co jakiś czas w każdej dziedzinie rozrywki. Za każdym razem w nieco inny sposób. Obecnie na rynku muzycznym obserwuje się ogromny wzrost zainteresowania płytami winylowymi. Czy ich popularność opiera się jednak wyłącznie na sentymentach, czy kryje się za tym coś jeszcze?
W czym tkwi sukces płyt winylowych?
Najnowsza technologia daje ludziom wręcz nieskończone możliwości słuchania niemal każdego rodzaju muzyki w niezwykle prosty i komfortowy sposób. Wystarczy przecież urządzenie z dostępem do sieci, aby posłuchać tego, na co ma tylko się ochotę.
Płyty winylowe wydają się zaś być reliktem przeszłości. Chcąc z nich skorzystać, trzeba przecież zainwestować w gramofon, a ich obsługa także nie należy do najprostszych. W dodatku winyl jest bardzo wrażliwym materiałem, który łatwo można np. porysować. Co więcej, zajmuje on dużo miejsca.
Dane podawane w ujęciu procentowym pokazują jednak, że w ostatnim czasie to zainteresowanie płytami winylowymi rośnie w najszybszym tempie. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wynika to wyłącznie z sentymentu słuchaczy i chęci wyróżniania się. W końcu słuchanie muzyki przez płyty winylowe jest czymś wysoce oryginalnym. W dodatku posiadanie w swoim domu całego zestawu tego typu płyt to dla wielu wręcz powód do dumy.
Słuchacze płyt winylowych często zwracają jednak uwagę na to, że wybierają je ze względu na jakość dźwięku. To paradoks, że w dobie ultra nowoczesnej technologii ludzie uważają, że lepszą jakość znajdą w nośnikach muzyki z zeszłej ery. Liczni eksperci twierdzą jednak, że rzeczywiście płyty winylowe zapewniają pełniejszą, a nawet bardziej różnorodną gamę dźwięków niż nowoczesne nośniki elektroniczne.
Oczywiście trzeba jednak pamiętać, że e-muzyka jest wciąż najczęściej odsłuchiwana i trudno się spodziewać, aby płyty winylowe miały ją naprawdę zdetronizować. Niemniej warto czasem wrócić do tradycji i gramofonów.